Płyta tygodnia: Bat For Lashes - The Haunted Man

W końcu światło dzienne ujrzał długo wyczekiwany trzeci album Natashy Khan, ukrywającej się pod pseudonimem Bat For Lashes. Po pierwszym przesłuchaniu płyty nie można na pewno powiedzieć, że płyta jest słaba, jak to bywa w wielu przypadkach młodych artystów. Stylistycznie płyta jest utrzymana w klimacie poprzednich dwóch krążków, brakuje jej jednak takiego jednego, wyrazistego i przebojowego utworu, który mógłby się zmierzyć z hiciorem "Daniel", ale może to też będzie zaletą tej płyty bo zagłębieniu się w jej muzyczne zakamarki. Warto na pewno zaznajomić się z nowym materiałem Pani Natashy, która (kto był na Openerze ten wie) na żywo wygląda naprawdę zjawiskowo ;) Odsłuch poniżej